" Mądry człowiek wierzy tylko w
połowę tego co słyszy. Najmądrzejszy
wie w którą połowę uwierzyć ".
John C. Maxwell
Fot. z int.
" Mądry człowiek wierzy tylko w
połowę tego co słyszy. Najmądrzejszy
wie w którą połowę uwierzyć ".
John C. Maxwell
Fot. z int." Są tylko dwie siły na świecie:
miecz i rozum;
na dłuższą metę miecz zawsze
ulega rozumowi ".
Napoleon Bonaparte
Fot. z int." Na naszej klatce schodowej mieszka staruszka. Pięć lat temu straciła męża, córkę, zięcia i wnuków w wypadku. Kiedy tydzień przed świętami wracałam do domu, na drzwiach klatki schodowej zobaczyłam ogłoszenie napisane odręcznie:
" Zgubiłam 100 złotych. Uczciwego znalazcę proszę o zwrot do mieszkania nr 76, emerytura bardzo skromna, nie mam na chleb ".
Mieszkanie nr 76, to lokal tej starszej pani. Wyjęłam z portfela 100 złotych, odłożone na prezent dla mamy i zapukałam do drzwi mieszkania nr. 76. Kiedy oddałam staruszce pieniądze, rozpłakała się i powiedziała:
- Jesteś dwunastą osobą, która przyniosła mi pieniądze. Dziękuję.
Uśmiechnęłam się i poszłam do windy, a wtedy starsza pani dodała:
- Córeńko, zdejmij proszę to ogłoszenie z drzwi, to nie ja napisałam... - starsza pani stała przed drzwiami swojego mieszkania i płakała ".
Dziewczyna poprosiła, aby ta historia poszła w świat. Aby ci, którzy nie widzą w innych nic dobrego - dowiedzieli się, że na jej klatce schodowej mieszka co najmniej 12 wspaniałych osób ".
Źródło: grupa na FB " Po prostu ludzie "
Fot. z int." Niewolnictwo umysłowe jest najgorszą
formą niewolnictwa. Daje Ci iluzję wolności,
sprawia, że ufasz, kochasz i bronisz swego
ciemiężcy, czyniąc wrogami tych, którzy
próbują Cię uwolnić, lub otworzyć oczy ".
Autor nieznany
Fot. z int." Alkohol, to wspaniały środek rozwiązujący...
Rozwiązuje on:
małżeństwa, rodziny, przyjaźnie,
konta bankowe, komórki wątrobowe
i mózgowe.
Nie rozwiązuje tylko
żadnych problemów ".
Autor nieznany
Fot. z int." Dobro i zło muszą istnieć obok siebie,
a człowiek musi dokonywać wyboru ".
Mahatma Gandhi
Fot. z int." Często tak się dzieje, że ludzie dobierają się na zasadzie komplementarnych deficytów. Ja mam poczucie niepewności, lęku, no to ta druga strona ma mi zapewnić bezpieczeństwo. Ale z kolei ta druga strona ma jakiś inny problem, który ja muszę umieć obsługiwać. I tak sobie nawzajem tkamy wystarczająco życie. A tymczasem związek, który zmierza do jakiejś dojrzałości, powinien polegać na tym, że obie strony stają się niezależne. Bo im więcej jest zależności, wzajemnych uwikłań, komplementarnych deficytów, tym większe ryzyko rozczarowania i wejścia związku w negatywną fazę. Ideałem jest sytuacja, kiedy partner może powiedzieć partnerce: " Wiesz, ja już ciebie do niczego nie potrzebuję ". A partnerka odpowie: " Wiesz, ja też już ciebie do niczego nie potrzebuję, właściwie mogę sobie sama poradzić, ale wybieram to, żeby z tobą być, bo cię kocham ". Taki ideał warto mieć przed oczami jako pewien drogowskaz. To polega na tym, że kiedy jesteśmy w związku, ilość naszych oczekiwań w stosunku do partnera powinna maleć , a nie przyrastać. I wtedy dopiero pojawia się przestrzeń , żeby wystarczająco często potrzeby drugiej osoby były moimi potrzebami ".
Fragmenty z książki